
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Pamiętnik pani Hanki
I skąd ta wydra dowiedziała się, że Toto miał wypadek i że leży w klinice...
I skąd ta wydra dowiedziała się, że Toto miał wypadek i że leży w klinice...
— Nie rozumiem — rzekł zamyślony. — Czas ucieka, muszę wiedzieć, skąd taka odpowiedź. Dlaczego nie może pani...
Prątnicki wyzyskał jej łatwowierność, a podniecony urodą dziewczyny, chciał ją zdobyć i maskował się zręcznie...
Za mąż za Konstantego wyszła z prawdziwej miłości, więc można powiedzieć, że była sama sobie...
Tymczasem za drugim razem, gdy postąpiła z namysłem, trafiła jeszcze gorzej. Zakochany lirycznie, wykwintny starszy...
Wstając od stołu, pan Walerian całował rękę żony, a później ona rękę jego, co Zenonowi...
— Twojej żony! — zaśmiała się. — Co za majestat! Żona! Jacy wy jesteście z jednej strony przejęci...
— Wszystko się zmienia i modyfikuje stosownie do potrzeb czasu i rozwoju ludzkości. Że też mogła...
— Nie. Zanadto wielbię i znam miłość, pour prendre mari. Zresztą zanadto ciebie wtedy kochałam. Wzdrygałam...
— Wiesz, nie uwierzysz, ale i ja miałam z Julkiem przejście. Dowiaduję się, naturalnie przez mamę...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).