
Kornel Makuszyński
Wyprawa pod psem
zamydliła oczy! Pracuje, krząta się, biega nieprzytomnie, ani na moment nie odpocznie i sama nie...
zamydliła oczy! Pracuje, krząta się, biega nieprzytomnie, ani na moment nie odpocznie i sama nie...
— Patrzcie, patrzcie! Więc śpiewający leń, konik polny, jest lepszy?
— Większy z niego pożytek!
— Trzymajcie mnie...