
Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
„Do kogo ja mówię?… Kto mnie wysłucha w tym mechanizmie ślepych sił, których stałem się...
„Do kogo ja mówię?… Kto mnie wysłucha w tym mechanizmie ślepych sił, których stałem się...
Innym razem opowiedział jej dziwaczną historię:
— Słyszałem o dwu przyjaciołach, z których jeden mieszkał w...
I może z galanteryjnego kupca zostałby na dobre uczonym przyrodnikiem, gdyby znalazłszy się raz w...
— Grzela nie żyje! Laboga! Taki młody i zdrów! A to mu było dopiero na dwudziesty...
Nad całą wsią zaciężyła ta śmierć Borynowa. Dzień był przeciek śliczny, rozsłoneczniony, pachnący zwiesną i...
O dolo człowiekowa, dolo nieustępliwa!
A cóże są te wszystkie znojne trudy? Cóże ten żywot...
Zaś w Lipcach szło swoim odwiecznym porządkiem, komu śmierć była naznaczona — umierał, komu radość — weselił...
Ale powiedam wam, że ino kowal musi kuć żelazo, póki gorąc trzyma, człowiek, jeśli chce...
gdzie wszystko wielkie, nadludzkie, niewidziane żyło świętym życiem cudów!
Tam się parli całą potęgą tęsknoty...
Motyw klasyczny, odnoszący się do nadprzyrodzonej siły kierującej życiem ludzi, a w mitologii starożytnej również egzystencją bogów. Synonimy losu to: przeznaczenie, fatum. Od czasów romantyzmu przeciwstawiano ,,ślepy los", działający często tak, jakby szydził z usiłowań i szlachetnych uczuć ludzkich — Opatrzności, czyli rozumnemu planowi boskiemu, wyznaczającemu bieg historii oraz cel i sens egzystencji zarówno zbiorowości, jak i jednostek.