Knut Hamsun
Głód
O, jakże dobrze znałem lokalnego lichwiarza, mego krwiożerczego przyjaciela! Wszystko, com posiadał, ulubione drobiazgi, pamiątki...
O, jakże dobrze znałem lokalnego lichwiarza, mego krwiożerczego przyjaciela! Wszystko, com posiadał, ulubione drobiazgi, pamiątki...
Zdziwiłem się, że tak późno spaceruje, i spytałem, czy nie jest to trochę niebezpieczne dla...
Inteligent biedny jest lepszym obserwatorem od bogatego. Biedak musi na każdym kroku śledzić podejrzliwie słowa...
Upadając ze zmęczenia, jak rozbitek zdążający ku najbliższym majaczejącym światełkom, Pierre skierował się w stronę...
Jeannette nie było ciągle. Stara megiera-matka, spoglądająca zawsze niechętnym okiem na stosunek córki z ubogim...
Pewnej nocy, kiedy wałęsał się po pogmatwanych labiryntach przechodnich bram w poszukiwaniu cieplejszej wnęki na...
Mały P'an, w pstrych, przewiewnych łachmanach, pochłonięty był wówczas stawianiem tamy na rynsztoku jednej...
Za dnia, ilekroć nie bawił się z innymi bezdomnymi brzdącami, najbardziej lubił spacerować po ulicach...
Ojciec Franciszek opowiadał o nim wiele śmiesznych historii. Na przykład, kiedy go bito i wymierzono...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).