Kornel Makuszyński
Perły i wieprze
„Poświadczam, że z rąk Domiceli Kopytko, prywatnej, otrzymałem rubli sto do wręczenia artyście malarzowi, Szymonowi...
„Poświadczam, że z rąk Domiceli Kopytko, prywatnej, otrzymałem rubli sto do wręczenia artyście malarzowi, Szymonowi...
Z tym wszystkim otworzyły się przed nami zupełnie nowe horyzonty, nie mówiąc już o tym...
Dostała brawo. W naszej rodzinie to już taki zwyczaj. Ale przedtem, co to było przedtem...
Panienka wzięła monetę i rzuciła ją z wysoka o stół. Coś się jej nie podobało...
— Aron chciał mi podarować palto, mówił wciąż głośno Charousek. — Naturalnie z podziękowaniem nie przyjąłem. Dość...
A wówczas, gdy mnie to nagle porywało, zbiegałam na dół, tędy owędy chodziłam po ulicach...
Może pan sobie wyobrazić, że pieniądz, jako sztandar i klucz do „potęgi”, grał tu pierwszą...
Domy, które posiadał, puszczam na licytację; przedmioty, których się dotykał, zostaną spalone, a co do...
Najwięksi realiści, dbający o pieniądz, nie odczuwają tej zwierzęcej chciwości jego, chyba podrażni ich widok...
Iść między ludzi nie jak Michorowski arystokrata, rodowy pan, magnat i bogacz, lecz jako Michorowski...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.