 
      
    
    
  Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Ale, siedzita i nie wiecie, co się stało! — zawołała wpadając zadyszana Nastusia Gołębianka, Mateusza siostra...
 
      
    
    
  — Ale, siedzita i nie wiecie, co się stało! — zawołała wpadając zadyszana Nastusia Gołębianka, Mateusza siostra...
 
      
    
    
  Siostra rozpalała ogień, a najstarszy chłopak uczył się na elementarzu przy stole… Przywitali się w...
 
      
    
    
  Myślał o kowalu i zajrzał na drugą stronę, ojcową, i wnet się cofnął, bo tam...
 
      
    
    
  Antek z Kubą zwozili ziemniaki, a Hanka z Józią uwijały się koło gospodarstwa, bo gęsi...
 
      
    
    
  — A bez kobiety trza zmarnieć abo dzieciom gospodarkę odpisać — myślał — a duża jucha i kiej...
 
      
    
    
  Lampka tliła się nad okapem, ale w kominie musiał się buzować tęgi ogień, bo słychać...
 
      
    
    
  Nie, nie ostał dzisiaj w kruchcie jak zawdy, jak przystało la niego, jeno się mocno...
 
      
    
    
  Bo jarmark miał być na świętą Kordulę, walny i ostatni już przed Godami, więc się...
 
      
    
    
  Szli gospodarze co biedniejsi, szły kobiety, szły parobki i dziewczyny, i komornicy też szli, a...
 
      
    
    
  Tylko Jagna milczała, poglądała często na wędrownika ze zdumieniem, że to taki człowiek jak wszystkie...
Motyw służy do wskazywania na fragmenty o tematyce sielskiej, a także na te, które charakteryzują specyfikę życia wiejskiego, przeciwstawianego często egzystencji miejskiej (zob. też: chłop, gospodarz, gospodyni, sarmata, sielanka, miasto).