 
      
    
    
  Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Juści, mało to ją własnych zmartwień żarło! Nie żałowała pieniędzy la adwokata, a jeszcze nie...
 
      
    
    
  Juści, mało to ją własnych zmartwień żarło! Nie żałowała pieniędzy la adwokata, a jeszcze nie...
 
      
    
    
  — Zdrowi… Jeno Tomek, że słabował ździebko, to się teraz lekuje w kreminale.
— Kłąb! Tomasz! Nie...
 
      
    
    
  w podziemiu zawsze zimno i wilgoć tam jest okrutna z takowej przyczyny, że tu naokół...
 
      
    
    
  Przez ten czas sposępniał, stracił ochotę do jadła, do snu i chodził po swoim podziemiu...
 
      
    
    
  Niedaleko miejsca, gdzie się wóz zatrzymał, stał starożytny kościół, uznany w całym państwie za największy...
 
      
    
    
  W najpierwszych słowach, których nauczyłem się, wyraziłem chęć pozyskania wolności. Co dzień, klęcząc, błagałem cesarza...
 
      
    
    
  Jemu to łatwo powiedzieć; skacze na tamtą stronę jak stary. Zna wszystkie wachy w okolicy...
 
      
    
    
  Byli odcięci od kryjówki i wiedzieli, że nie będą tam wpuszczeni. A na ulicach wzmagał...
 
      
    
    
  We wrześniu puszczony został na wolność. Jako szlachcic nie otrzymał nawet zwykłej porcji kijów, którą...
 
      
    
    
  Rok z górą przesiedział w więzieniu na zamku orawskim jak pospolity zbrodniarz, aczkolwiek nie popełnił...
To miejsce, w którym zamknięty więzień dotkliwie odczuwa pozbawienie go wolności. Pojęcie to bywa często używane metaforycznie np. Hamlet mówi: „Dania jest więzieniem”.