 
      
    
    
  Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom drugi
— Czy tutaj zostaniemy? — zapytała Nina, gdy powóz zatrzymał się przed restauracyjnym ogródkiem, z którego płynęła...
 
      
    
    
  — Czy tutaj zostaniemy? — zapytała Nina, gdy powóz zatrzymał się przed restauracyjnym ogródkiem, z którego płynęła...
 
      
    
    
  Ale wśród tych drzew konających, rozkładały się gwarne obozowiska ludzi.
Katarynki i setki harmonijek grały...
 
      
    
    
  — Widzę, że tutaj cała Sodoma i Gomora — wykrzyknął Kozłowski, mieszając herbatę.
— A cóż w Warszawie...
 
      
    
    
  — Słowo pani daję, że to nie dekadencja, to jest zupełnie co innego.
— Cóż to jest...
 
      
    
    
  — Są wszyscy.
— Bawią cię dobrze?
Zaczął głaskać ją po włosach.
— Nie bardzo. Nawet Müller nudny...
 
      
    
    
  Drżący głos skrzypiec śpiewał jakiegoś sentymentalnego walca, wtórowała mu jękliwie wiolonczela, to muzyka cichła, a...
 
      
    
    
  Dzisiaj zaczynało się tak samo; usiadł przy stole i zaczął kiwać na wnuka, który na...
 
      
    
    
  — Dziadziu, lalkę noga nie boli? — pytały dziewczynki, rozrywając przy tych studiach lalki.
— Nie boli — odpowiadał...
 
      
    
    
  — Mama nas ubierze i pojedziemy do kościoła, prawda Józiu?
— Józiu, a ja wiem, co to...
 
      
    
    
  — Irytują mnie twoje definicje. Nazywasz mnie pozerem, a nie znasz mnie zupełnie. Co możesz o...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.