
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Oboje trwali jeszcze w myśli obrony, w nadziei, że synowie odsiecz przyprowadzą. Brunhilda po długiej...
Oboje trwali jeszcze w myśli obrony, w nadziei, że synowie odsiecz przyprowadzą. Brunhilda po długiej...
Posiadam duszę: mam dokonać pewnych wyliczeń w pewnych sprawach astronomicznych, które są mi ważniejsze, niż...
Był to chłopczyna serdecznie dobry i straszny nędzarz; żywił się, właściwie żywili go, suchym chlebem...
Tylko jeść nie było co…
Raz nas jednakże nędza przycisnęła tak mocno, że aż skwierczało...
Nadeszło znowu siedem egipskich okresów czasu, tak bardzo chudych, że nawet głód u nas zgłodniał...
Zima przychodziła już mocna, mróz się do nas sprowadził i nie mając niczego lepszego do...
Gdy się zdarzył dzień głodny, matka udawała, że jest niedomagająca i całkowicie pozbawiona apetytu, aby...
— Biedny? — zawołałem przerażony.
— O ile tylko można być biednym. Słowo „brać” zna on, jak sądzę...
Po zniknięciu ojca matka nie okazywała zaskoczenia ani nie szalała z rozpaczy, uległa jednak nagłej...
Ojciec zniknął wcześniej, o ile wcześniej — nie pamiętał. Przypominał sobie jednak całkiem dobrze niepewność i...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).