
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
— List! Mój list polecający! — krzyczał d'Artagnan. — Albo klnę się, że wszystkich nadzieję na szpadę...
— List! Mój list polecający! — krzyczał d'Artagnan. — Albo klnę się, że wszystkich nadzieję na szpadę...
Książę przystąpił do ołtarza, przyklęknął, następnie otworzył skrzyneczkę.
— Patrz pan — rzekł doń, wyjmując z niej...
Nade wszystko lubiliśmy polować, on mi więc opowiadał, jak to w pampasach krajowcy polują na...
Jeszcze ciekawszym objawem jest, że książę, który ukradnie prowincję drugiemu, dostępuje niemałej sławy zarówno u...
Dziewczyna, która wisi w tej chwili na szubienicy, jak pan powiadasz, skradła pani radczyni Josse...
Właśnie przed kramami, gdzie sprzedawano ziółka lecznicze, przechadzał się na pałąkowatych nogach kaszlący starowina, wsparty...
Tragarz przybył. Urzędnik wrócił z nim i z jakimś innym, w podeszłym wieku, a jeszcze...
A raz jednak przydybał ją i ostro się do niej zabrał! Było to wtedy, gdy...
Właściwie należałoby cię, jako złodzieja, oddać policji, żeby, jak złodziejowi, założyli ci na szyję „kang...
Pieniędzy nie miał. Wystarać się nie miał skąd. Sprzedać nie było czego — nic własnego nie...
Tym hasłem opatrujemy fragmenty mówiące o samej czynności, a nie o jej sprawcy (czyli złodzieju). Czyn ten bywa niekoniecznie potępiany, niekiedy postrzegany jest jako usprawiedliwiony niesprawiedliwością w podziale dóbr (stąd powiązania z motywem własności) - por. Janko Muzykant Sienkiewicza.