
Andrzej Kijowski
Dziecko przez ptaka przyniesione
Miasto nasze lubiło pogrzeby. Kiedyś było stolicą, później być przestało, bo król stąd wyjechał i...
Miasto nasze lubiło pogrzeby. Kiedyś było stolicą, później być przestało, bo król stąd wyjechał i...
Stary wyszedł w podwórze, spoglądał dokoła i nie mógł oczów oderwać od szarego stołba nad...
Dwór, podwórko i łączka pod drzewy około południa pełne były gości. Zbliżała się tedy chwila...
Gdy tak gwarzyli starzy, z gaju sąsiedniego niewiasty i dziewczęta ozwały się chórem z pieśnią...
Na koniec wstał ojciec i ująwszy chłopaka za rękę, wszystkich razem prosił, aby szli z...
— Ojcze stary — rzekł — gdybyście mi swatów nie odpędzili z grochem, tobym wam ich przysłał.
— A...
Stary, wahając się, zbliżył się powolnym krokiem ku Dziwie, pochylił ku niej i rzekł cicho...
To mówiąc, stara dobywała suche ziele i garnek z węglem nabranym z ogniska postawić kazała...
Śpiewy te żałobne powtarzały się bez końca. Dzień już był, gdy dano znać od lasu...
Gęślarza wzięli między siebie Myszki, ugaszczając go; dano mu pierwszy kubek w ręce.
— Po staremu...
Postanowiliśmy zaznaczać fragmenty opisujące rozmaite obrzędy religijne (jak chrześcijańska msza w Chłopach, czy na poły pogański obrzęd dziadów w dramacie Mickiewicza) oraz parareligijne (jak np. rewolucyjne obrzędy odprawiane przez Leonarda w Nie-Boskiej komedii).