
François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
W drodze do świątyni boskiej Flaszy, należało nam przejść przez wielką winnicę, złożoną z wszelakiego...
W drodze do świątyni boskiej Flaszy, należało nam przejść przez wielką winnicę, złożoną z wszelakiego...
Na końcu schodów napotkaliśmy wrota ze szlachetnego jaspisu, ukształtowane i zbudowane ściśle wedle doryckiej sztuki...
Tam Bakbuk, szlachetna kapłanka, kazała Panurgowi pochylić się i ucałować kraj fontanny, potem kazała mu...
Ale skoro jeno zasygnowali na sumę, naród porzucił zabawy i kiej wezbrany potok lunął do...
Kościół już był jakby nabity. Ściżbiony naród kłębił się i wrzał niby woda, z poszumem...
— Nie reformować tego, co się już nie da przerobić. Zło należy pozostawić własnemu losowi, niechaj...
Znalazł się bez wiedzy i chęci w Westminsterskiem Opactwie i długo, prawie martwy ze znużenia...
Znalazł się bez wiedzy i chęci w Westminsterskiem Opactwie i długo, prawie martwy ze znużenia...
— Mówią — rzekł — że nasz Marienburg sześć razy większy od Wawelu.
— Tam na skale nie masz...
Krzysztof zbiegł po kilkunastu stopniach i stanął na progu głębokiej nawy wielkiego kościoła. Kilkanaście ognisk...