Bolesław Prus
Faraon, tom trzeci
W pół godziny, przy ogłuszającym dźwięku dzwonków, ukazała się w mroku komnaty złota łódź, okryta...
W pół godziny, przy ogłuszającym dźwięku dzwonków, ukazała się w mroku komnaty złota łódź, okryta...
Przestraszyło mnie, że ona w niebo nie wierzy! A jak w niebo, to i w...
Jak ja słuchał o takich, co w Boga nie wierzo, przedstawiali sie mnie zawsze ludzi...
aż do wysokiej mównicy przenośnej, na której stał pod parasolem wysoki, czerwony i opasły człowiek...
„Nie jestem religijny, w ścisłym tego słowa znaczeniu” to zresztą znakomite wyrażenie. Wyjaśnił mi, w...
— Czuję spokój, Marto. Och, dobrze jest znaleźć wytchnienie, ufając temu, który jest silny i miłosierny...
Czasem sama tęsknię za wiarą. Chciałabym móc to wszystko odrzucić — smutek nad bezsensownym życiem oraz...
Dziś chodzi o jedno tylko: abyś uwierzyła w konieczność twego nawrócenia, i to właśnie nie...
Ukórz się przed ideą, którą przedstawiam, a nie przede mną. Czyż dowodem za mną nie...
Ksiądz Hieronim modlił się cicho, nieruchomy, podobny jakiejś odwiecznej mumii. Hela była jak martwa, pogrążona...