
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
Zamodliła się znowu na długą chwilę, powłócząc rozełzawionymi oczami po ziemiach, stojących we słońcu kieby...
Zamodliła się znowu na długą chwilę, powłócząc rozełzawionymi oczami po ziemiach, stojących we słońcu kieby...
— Przecież gdyby było dziecko, to w razie śmierci starego, czego Boże broń, do zapisu i...
Zaczęła marzyć, że niechby się jeno dorwała z powrotem gospodarstwa, niechby znowu poczuła ziemię pod...
— Jak wam krzywda, idźcie se poszukać lepiej!
— Nie pójdziem szukać, bo tu jest nasze! Nasze...
A bo to jej źle było przy matce? Robiła, co chciała, i nikt jej marnego...
Droga kręciła się miejscami samą krawędzią pól, że chłopy przestawali opowiadać i cisnąć się nad...
— Taka ziemia, po sto rubli za morgę nie za dużo.
— Kupujcie, przeda i jeszcze waju...
— Słuchajta, Miemcy! — ryknął, wyciągając pięście. — Mówiliśmy do was po ludzku, poczciwie, a wy grozicie kreminałem...
Z równin odległych, z gór, z zapadłych wiosek, ze stolic i z miasteczek, spod strzech...
Nie myśleliśmy tu o Ziemi jako planecie (wizje z perspektywy kosmicznej opatrywalibyśmy hasłem: obraz świata), ale o jednym z żywiołów. Jako taka związana była od wieków z wyobrażeniami na temat ciała i płodności (ziemia-matka). Ziemia jest również żywiołem melancholii, przypominając o przytłaczającej ociężałości materii. Z jednej strony z jej łona rodzi się ziarno, z drugiej — składane są w nią ciała zmarłych. Kojarzona z grobami (szczególnie zaś grobami przodków), ziemia nie tylko przypomina o śmierci i przemijaniu, ale też i historii i dziedzictwie; tradycja wypisana jest na jej powierzchni za pomocą budowli (lub ich ruin) oraz właśnie rozmaicie oznaczanych miejsc pochówku. Istotnym elementem znaczeniowym tego motywu, częściowo powiązanym z tematyką dziedzictwa i ojczyzny jest ziemia jako własność, część dziedzicznego majątku rodziny. Kwestia prawa do posiadania ziemi na własność była dyskutowana (stając się powodem konfliktów, w tym również rewolucyjnych); np. Mickiewicz był zdania, że cała ziemia jest własnością Boga, zaś ludzie mają jedynie użyczone prawa do niej — o czym z pokorą winni pamiętać właściciele ziemscy (zob. też: szlachcic, sarmata).