Jerzy Kamil Weintraub-Krzyżanowski
Do Krzysztofa Baczyńskiego albo elegia nocy zimowej
Mieszkam na szczycie wiatru. Białe chaty śnieżyc 
trą językiem o szyby i kły lśniące szczerzą...
      
    
    
  
      
    
    
  
      
    
    
  
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.