Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Ale Jagusi nie było w sercu wesoło ni drujko, nie!… Ziąb ją przejmował, chociaż ogień...
Ale Jagusi nie było w sercu wesoło ni drujko, nie!… Ziąb ją przejmował, chociaż ogień...
— Wyjrzyj no, ktosik jest w ganku.
Ale nim zdążył, jakiś obwalony śniegiem człowiek stanął w...
— Gospodyni, a to Cygany do wsi idą!
— Masz diable kaftan, tego jeszcze brakowało. Zawołaj Pietrka...
— Niemcy w karczmie popasają!
— Na Podlesie pewnikiem ciągną — rzekł ktoś domyślnie.
— Niech jadą z Bogiem...
Jak pisze Z. Bauman (Tegoż, Wieloznaczność nowoczesna. Nowoczesność wieloznaczna, przeł. J. Bauman, Warszawa 1995 ISBN 83-01-11716-8) miejsce obcego jest poza opozycją przyjaciel-wróg, będącą jednym z tych przeciwieństw, które konstytuują porządek świata. Dlatego też obcy przeraża bardziej niż wróg i zagraża ,,samej możliwości sensownej mapy świata i adekwatnej w świecie orientacji. Podkopuje przekonanie, że podział na przyjaciół i wrogów wyczerpuje wszystko, co świat zawiera (...) Obcy jest niezaplanowanym, nieprzewidzianym Trzecim" (Tamże, s.81-82). Jego cechą jest tożsamość niejasna: ,,ani/ani" czy też ,,albo/albo". Takie niezdecydowanie (,,niedecydowalność") paraliżuje wiedzę i skuteczność działania, ,,brutalnie obnaża sztuczność, wątłość, zakłamanie najbardziej istotnych rozróżnień" (Tamże, s.83), przynosi zagrożenie chaosem. Figura Obcego opisuje pozycję Żydów w społecznościach europejskich przed Zagładą, lecz jest pojemna i może opisywać również inne przypadki trudnego położenia grup i jednostek w społeczeństwie.