Jan Kasprowicz
Moja pieśń wieczorna
A raz w czarownym, wielkim, ludnym mieście,
śpiesząc ku śmierci, która czeka na mnie,
chciwie...
Chciwość traktujemy tu jako pewnego rodzaju postawę życiową, przejawiającą się przez zachłanny stosunek do własności (w tym pieniędzy). Jednym słowem jest to postawa skąpca, którą można odczytywać jako alegorię. Jej istotę stanowi bowiem niewłaściwe rozpoznanie kondycji ludzkiej oraz formę niezgody na przemijanie.