
Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
Pękło moje serce. Czułem, że mnie ogarnia melancholia jak wilgotna noc i śmierć kładzie zimną...
Pękło moje serce. Czułem, że mnie ogarnia melancholia jak wilgotna noc i śmierć kładzie zimną...
Podrzuciłem jej te wiersze w podręczniku geometrii, który pożyczyłem od jej brata.
— Czytała pani? — pytam...
Kochać się, być zdradzonym i potem jeszcze łowić myszy — nie, to trochę za wiele jak...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.