
Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
Szkoła dlatego bardzo jest podobna do teatru, że tu i tam bez podpowiadania daleko się...
Szkoła dlatego bardzo jest podobna do teatru, że tu i tam bez podpowiadania daleko się...
Najgorszy jest podpowiadacz niezdecydowany, chwiejny i trwożliwy. Podpowiadanie jest świętym obowiązkiem, obowiązku zaś nie należy...
Poczucie przemożnej siły wszelkiego rodzaju kooperatywy dość wcześnie się nam objawiło, sprzęgliśmy tedy wszystkie specjalne...
Kto nie miał ani swojej specjalności, ani wybitnego talentu, ten dla ogólnego dobra trudził się...
Już w klasie drugiej — same sztubaki — zagraliśmy Zemstę. Słowo honoru daję na to! Za satyrę...
Miejsce, w którym uczniowie mają pobierać nauki często było opisywane. Przykłady możemy znaleźć we wszystkich epokach: od Syzyfowych prac Żeromskiego, do Ferdydurke Gombrowicza. Swoje doświadczenia w szkółce prowadzonej przez księdza wspomina też Gustaw w Dziadach Mickiewicza. Szkoła jest pewnego rodzaju miniaturą społeczeństwa, uczniowie muszą zmierzyć się w niej (jak w pewnego rodzaju laboratorium) z problemami, które czekać ich będą w dorosłym życiu. Niekiedy doświadczenia takie są wyjątkowo okrutne, jak to zostało pokazane w powieści Roberta Musila Niepokoje wychowanka Törlessa. Wśród haseł powiązanych tematycznie ze szkołą można wymienić również: dzieciństwo, nauczyciela, nauczycielkę.