Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Ten i ów dragon począł śpiewać godzinki. Lipkowie pozsiadali z koni i rozciągnąwszy na ziemi...
Ten i ów dragon począł śpiewać godzinki. Lipkowie pozsiadali z koni i rozciągnąwszy na ziemi...
Tymczasem zbliżała się noc, a z nią chłód, pomroka, niepewność drogi i niepokój. Przedmioty poczęły...
Powoli słońce zatoczyło się za Dniestr i oblawszy niebo zorzą czerwoną zgasło. Śnieg nabrał fioletowego...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.