Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Ale co się z panem Wołodyjowskim działo, co wygadywał, tego ufam, że mu Pan Jezus...
Ale co się z panem Wołodyjowskim działo, co wygadywał, tego ufam, że mu Pan Jezus...
Używając tego hasła wskazujemy przykłady szczególnego naznaczenia egzystencji, jakiego doświadcza choćby Judasz w jednym z Hymnów Kasprowicza: jest wyrzutkiem ludzkości i po zdradzie, którą popełnił, nic co zrobi nie może już wyjść na dobre. Niekiedy poczucie przekleństwa ciążącego na danej osobie może być elementem pejzażu wewnętrznego i indywidualnym jedynie odczuciem. Innym razem przekleństwo może być sygnalizowane przez zachowanie całej grupy; w związku z tym motywem można też mówić o ziemi czy miejscu przeklętym.