Franciszek KarpińskiPieśń przyjacielskaPrzy kielichu
1Niechaj kto wzdycha do zbytków,
Jest coś droższego od złota,
Nie żądam wielkich pożytków,
Niech żyje przyjaźń i cnota!
5Tu myśli nasze mieszamy,
W napoju, który pijemy,
Jednego człeka składamy
[1],
Bo jedną duszą żyjemy.
To u mnie pierwsza przewaga
[2],
10Kochać się, to pierwsza rada,
Przyjaźnią wszystko się wzmaga,
Niezgodą wszystko upada.
Niech kłótnia szuka swej zguby!
Nam ręka z ręką się łączy,
15Oto przyjacielskie śluby,
Które śmierć chyba zakończy.