Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Tegoż wieczora pan Tyzenhauz zbliżył się do pana Kmicica.
— Wybacz waszmość — rzekł — z miłości to...
Tegoż wieczora pan Tyzenhauz zbliżył się do pana Kmicica.
— Wybacz waszmość — rzekł — z miłości to...
W środku oddziału szły cztery wielbłądy juczne; tłum zgadywał, że w tych jukach znajdowały się...
— Bywaj, miły Soroka! bywaj!
Żołnierz wszedł do izby i pierwszym ruchem chciał paść do nóg...
— Król też zaraz zakrzyknął: „Gotowa dla Jędrka ekspedycja, od której dusza się w nim uraduje...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.