Stefan Żeromski
Siłaczka
Jakże pobladł Obarecki z radości, gdy wchodząc pewnego wieczora do tak zwanego salonu ujrzał ukochaną...
Jakże pobladł Obarecki z radości, gdy wchodząc pewnego wieczora do tak zwanego salonu ujrzał ukochaną...
— Niemądra byłaś! Tak żyć nie tylko nie można, ale i nie warto. Z życia nie...
Biegnie niemal po brunatnym błocie z ulicy Długiej, aby o trzy kwadranse na dziewiątą wchodzić...
Powrócił na palcach do łóżka chorej, oparł łokcie na jego poręczy i nasycał się widokiem...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.