
Stefan Żeromski
Syzyfowe prace
— Ij! — odrzekła z jadowitym uśmiechem pani Wiechowska. — Nienasycona, proszę pana dobrodzieja, to ja tam nie...
— Ij! — odrzekła z jadowitym uśmiechem pani Wiechowska. — Nienasycona, proszę pana dobrodzieja, to ja tam nie...
Z nagła wędrowiec usłyszał poza sobą głuchy turkot i zobaczył duży tuman kurzu posuwający się...
Nie było tygodnia, żeby ten prześliczny chłopak nie skakał do oczu któremu z belfrów. Na...
Panny Przepiórkowskie nie powychodziły za mąż, zestarzały się i uczyniły ze swych nawyknień, usposobień i...
Korepetytor na stancji „Przepiórzycy”, pan Wiktor Alfons Pigwański, był uczniem klasy siódmej, a zarazem gimnazjalnym...
Wsie te stały zazwyczaj jakby na ogromnych polanach, dokoła których ze wszystkich stron czerniał las...
Z trudem, o głodzie niemal i w srogiej poniewierce przetrwał korepetycjami klasę trzecią, czwartą — i...
Po cóż to wszystko ludzie robią, po co czynią dobrowolnie na złość słabszym spośród siebie...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.