Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom drugi
Ale i w lesie nie było świeżego powietrza.
— Więc to jest las? — zawołała Anka, przystając...
Ale i w lesie nie było świeżego powietrza.
— Więc to jest las? — zawołała Anka, przystając...
Lasek był nędzny, świerkowy i konał powoli, zabijało go sąsiedztwo fabryk, te niezliczone studnie, wiercone...
Metaforyka lasu wiąże się pierwotnie z wyobrażeniami na temat dzikiej, tajemniczej i potężnej przyrody. Znaczenia tego rodzaju wiążą się np. z kryjącym się we wnętrzu lasu matecznikiem niedźwiedzia w Panu Tadeuszu. Las jest także schronieniem dla wygnańców nie mogących znaleźć sobie miejsca w społeczności ludzkiej, ale może służyć także do ukrycia przed okiem ludzkim morderstwa, zbrodni (od Balladyny począwszy, a na dwudziestowiecznej literaturze wojennej skończywszy). W polskiej martyrologii las kryje również inne tajemnice: bywał siedzibą powstańców oraz miejscem, gdzie po wojnach pozostały groby poległych i zamordowanych (por. Nad Niemnem).