
Wacław Berent
Próchno
Podział pracy ogłupia uszlachetniająco, miłość ojczyzny to sumienność w swym dziale pracy. — Czas to pieniądz...
Podział pracy ogłupia uszlachetniająco, miłość ojczyzny to sumienność w swym dziale pracy. — Czas to pieniądz...
— Jakie imiona wymyślają oni sobie: „Jolanta” — mówił. — Tak może się nazywać kwiat albo gwiazda. Czy...
Wsparty obu łokciami o balustradę werandy, wpatrzył się znów w wielką rzekę płynącą przed nim...
Była to co prawda jeno równość maskarady czy popijawy, wraz z końcem owej zabawy ustająca...
— Nie ma zgody — ozwał się na to Midopak. — Ja nie dam!
— A ja nie wezmę...
— Aron Wassertrum! Ten na przykład to milioner. Prawie trzecia część żydowskiego miasta jest jego własnością...
Zolimo — rzekł spokojnie baron de Mangro — cieszy mnie, iż zrozumiałaś to prawo życia: nie trzeba...
Każdy zrozumie, kto zechce, że o wiele słuszniej należała się wyższa nagroda owemu włościaninowi niż...
Motyw przewidziany do wskazywania nie tylko rozmaitych opisów bogactwa, ale także wypowiedzi traktujących o tym, w jaki sposób różne postacie wyobrażają sobie bycie bogatym, co myślą o tym stanie (zwykle określanym jako błogi lub przeklęty) oraz o konsekwencjach zażywania bogactwa (które może np. łatwo prowadzić do pychy).