Bolesław Prus
Anielka
— Patrzcie, Gajdo… Ta Matka Boska jest złota i poświęcona w Rzymie. Dostałam ją od mamy...
— Patrzcie, Gajdo… Ta Matka Boska jest złota i poświęcona w Rzymie. Dostałam ją od mamy...
Samiec siedział w chałupie i kołysał dziecko, wedle rozkazu żony. Poszli więc do niego dwaj...
Swój wielki grób budował faraon przez lat trzydzieści, w ciągu których sto tysięcy ludzi pracowało...
W tej chwili błysnęło w duszy Ramzesa dosyć dziwne pojęcie, że — między chłopstwem i kapłanami...
— W roku 1859 — prawił eks-obywatel — byłem o dziewiętnaście lat młodszy niż dziś i miałem z...
— Słuchaj, Węgiełek — rzekł nagle — podobasz mi się. Będę w tej okolicy — dodał, cicho wzdychając — będę...
Okolica z tego punktu wydawała się płaska i prawie bezleśna; tu i owdzie widać było...
W tej chwili z kuchni wyszło nowe dziwo: stary parobek otyły. Wokulski, który jeszcze nigdy...
Dochodzili do końca parku, poza sztachetami którego widać było szereg murowanych budynków.
— O, ma pan...
W ciągu następnego kwadransa zjawił się i Węgiełek, chłopak dwudziestokilkoletni, z fizjognomią wesołą i inteligentną...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).