Marie Beyle (Stendhal)
Pamiętnik egotysty
Pewnego wieczora po obiedzie Micheroux udał się do siebie. W dwie godziny później, nie widząc...
Pewnego wieczora po obiedzie Micheroux udał się do siebie. W dwie godziny później, nie widząc...
Potem opisałem mu inny rodzaj ludzi, utrzymujących się z leczenia chorych. Już przedtem powiedziałem Jego...
Przyrodzenie, mówią arcydowcipnisie, dało nam otwór górny, widomy, dla nabierania w siebie pokarmów, otwór zaś...
— Szkoda ich tutaj zabierać, Marto — powiedział Otto — to dla nich żadna zabawa przyjeżdżać tutaj.
Nie...
W ogóle nie zastanawiały mnie niepokój i podenerwowanie Ottona w pierwszych dniach po jego powrocie...
— Widzisz — zaczął, kiedy się opanował — w Londynie odkaszlnąłem nieco krwi… tylko troszeczkę. Ale oczywiście natychmiast...
Harbert pozostawał w stanie niemal ciągłego snu czy też półprzytomności i zaczął od czasu do...
— Złośliwa febra! — zawołał Cyrus Smith. — Musi się pan mylić, Spilecie. Złośliwa febra nie pojawia się...
— Mordchaj, Mordchaj, strzelnij z bata!
Tup, tup, tup, tup, zbiegały ze wszystkich pięter owrzodzone szkieleciki...
Słońce tych jesiennych dni wisiało nad miastem jak tyfusowa wesz, która grozi wszystkim.
Ci, którzy...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.