Bolesław Leśmian
Rybak i geniusz
Gdy się już ryby na jednej stronie dostatecznie zarumieniły, kucharz chciał je na drugą stronę...
Gdy się już ryby na jednej stronie dostatecznie zarumieniły, kucharz chciał je na drugą stronę...
Gdy się ryby na jednej stronie obsmażyły, sułtan własnoręcznie chciał je na drugą stronę odwrócić...
— Przepraszam ciebie za to, że nie wstaję z tronu, aby cię powitać — odparł młodzieniec. — Nie...
„Nigdy nie widziałem tak dziwnego jeziora! — pomyślał rybak. — Otaczają je cztery wzgórza, kołyszą na nim...
— Kilka dni temu Galas bednarz do chaty wraca — szeptała dalej wójtowa. — Wraca do chaty po...
— Zabij mnie — szepnęła wiedźma głosem ochrypłym — ale pozwól pierwej łykiem gorzałki śmierć przedwczesną poprzedzić.
Na...
Najbardziej go zbijała z pantałyku ta wstrętna okoliczność, że ilekroć splunął, tylekroć tęsknotę do znikłej...
Wójt cenił ją, kochał, dogadzał we wszystkim i niczego nie skąpił.
Tym większą była rozpacz...
W tekstach literackich odnajdujemy zarówno bezpośrednie opisy czarów (jak w Balladynie Słowackiego, czy w Fauście Goethego), jak również wypowiedzi ujawniające, jakie zjawiska były postrzegane jako czary, czyli jako dziejące się z udziałem sił nieczystych.