
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
— Po co tu obcego, Niemca wiedziecie? — szepnęła wylękła. — Możnaż to wiedzieć, co on z sobą...
— Po co tu obcego, Niemca wiedziecie? — szepnęła wylękła. — Możnaż to wiedzieć, co on z sobą...
Hengo parę razy spojrzał ku niej; dziewczę zarumienione cofnęło się nieco; lecz wnet, odzyskawszy śmiałość...
Dalej sypana mogiła wysoka stała u brzegu, cała darnią porosła, u dołu zarzucona zielonymi gałęźmi...
Jednego dnia Jaruha znalazła się w progu zagrody, dobrawszy znać taką porę, gdy stary zdun...
Czy ona wam teraz zbrzydła? No, powiedzcie… Przyznaj się! Gdybyście jeszcze do niej lgnęli… Hm...
Była bowiem wiedźmą wielką, a mogła siebie i drugich przemieniać, jak się jej zachciało; ale...
Ten sam rabin — dodał Prokop — wezwany był przez cesarza do Burgu, aby wywołać cienie umarłych...
Smok skrzydlaty, a w dziedzinie ludzkiej Mag zostali wytraceni: tu nędzny żywot wlecze leniwa salamandra...
Uciekać nie umieją Magowie, nawet kiedy burza grozi rozbiciem okrętu, na który mają wsiąść — nawet...
Pewnej nocy, brat mój wszedł do mego pokoju: pod pachą trzymał księgę Sefirot, w ręku...
W tekstach literackich odnajdujemy zarówno bezpośrednie opisy czarów (jak w Balladynie Słowackiego, czy w Fauście Goethego), jak również wypowiedzi ujawniające, jakie zjawiska były postrzegane jako czary, czyli jako dziejące się z udziałem sił nieczystych.