
Stanisław Brzozowski
Płomienie
Myśl krąży po takich lodowych kresach, że jedno poślizgnięcie — i noc obłąkania. Człowiek w gruncie...
Myśl krąży po takich lodowych kresach, że jedno poślizgnięcie — i noc obłąkania. Człowiek w gruncie...
Żyd na kupie gnoju siedział wciąż i z zegarową prawidłowością kiwał teraz już bosą nogą...
To wielkie słowo: na zawsze! Jeśli cię kochać będę jeszcze pięć tysięcy lat i siedem...
Woyzeck, dreszcz mnie bierze, gdy pomyślę, że świat w jedną dobę sam siebie obiega. Co...
W tym okresie tworzenie dziejów, jeśli wolno nam tak powiedzieć, szło już pełną parą; dlatego...
Na niczym tak nie widać upływu czasu, jak na dzieciach. Gdzie się podział mały Franek...
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).