 
      
    
    
  Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Droga była kopna, zawalona zaspami i otwarta na przestrzał la wiatrów, że topole z obu...
 
      
    
    
  Droga była kopna, zawalona zaspami i otwarta na przestrzał la wiatrów, że topole z obu...
 
      
    
    
  Dziad to był ślepy i wszystkim znany. Pies, któren go wiódł na sznurku, zaszczekał zajadle...