Antoni Lange
Eksperyment
— Jak sądzisz — mówił p. Jan — co za tajemnice odkryłaby nam taka świeżo zjawiona dusza, gdyby...
— Jak sądzisz — mówił p. Jan — co za tajemnice odkryłaby nam taka świeżo zjawiona dusza, gdyby...
Wójt i wójtowa chyłkiem do szczupłego wnętrza chałupy wnikli i powitali Jędrzejową, która, siedząc na...
Pan mi powie, że jestem tchórzliwa — i dlaczego otwarcie się nie przyznam, że kocham doktora...
Masz tu pan nowych współlokatorów. Jest to wprawdzie żydowska, ale biedna rodzina: półobłąkany — meszugen muzyk...
On wszędzie węszy zdradę i nienawiść. Tylko co do swego syna zrobił wyjątek. Czy stało...
— Więc, jeśli mówię, że muszę przecież kiedyś wyjść za mąż, to chcę przez to powiedzieć...
Nas, Polaków, uważają Szujscy, Tarnowscy etc. za przynależnych do Rzymskiej kurii tak, jak dziecię przynależy...
O piętro niżej — w izbie, gdzie jest piec kaflami kolorowymi zdobny — przeminęło niepojęcie smutne życie...
Na wielkiej przestrzeni ogrodu, na zielonej murawie, pośród klombów kwitnących krzewów bawiło się około dwustu...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.