
David Herbert Lawrence
Kochanek Lady Chatterley
Nie o to idzie, kto nas płodzi, ale o to, gdzie nas postawi los. Postaw...
Nie o to idzie, kto nas płodzi, ale o to, gdzie nas postawi los. Postaw...
Clifford zachowywał się później wobec pani Bolton jak dziecko. Trzymał jej rękę i opierał głowę...
Powoli, delikatnie, pewnymi, ostrożnymi palcami pomacał między piórami starego ptaka i wyciągnął w zamkniętej dłoni...
Connie trzymała więc dziecko, ubawiona nieustraszonością małej kobietki; miękkie, młode ciepło maleństwa napawało ją silną...
Choćby mój kogut piał po raz ostatni, mnie wszystko jedno.
— Ale gdybyś miał dziecko?
Mellors...
Wójt i wójtowa chyłkiem do szczupłego wnętrza chałupy wnikli i powitali Jędrzejową, która, siedząc na...
Emil nie lubił przymusu. Wietrzył go wszędzie i gdy mu się tylko zdawało, że go...
Trzech panów, jakby onieśmielonych, zatrzymało się przy drzwiach, które szybko za sobą zamknęli, a lekarz...
Basia, nie wiedząc o tym, że jest przedmiotem burzliwych konferencji, przebrnąwszy przez kilka dni ponurych...
Czarny jegomość wpadł bez rozumnego powodu w jakieś nagłe delirium, gdyż przejechał ręką po włosach...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.