
Friedrich Nietzsche
Wędrowiec i jego cień
Żaden rząd nie przyznaje się obecnie, że utrzymuje armię dla zaspokojenia, przy zdarzonej okazji, swych...
Żaden rząd nie przyznaje się obecnie, że utrzymuje armię dla zaspokojenia, przy zdarzonej okazji, swych...
Fałsz. Dla każdego instynktu naczelnego inne instynkty są jego narzędziami, dworakami, pochlebcami: nigdy nie pozwala...
Potwierdzanie i zaprzeczanie jednego i tego samego nie jest nam dane: jest to subiektywna zasada...
Zażądał, aby nikt nie pozostawał w komnacie, prócz Kaherdyna i nawet aby nikogo nie było...
Działo się to w czasach panowania króla Salomona. Pewnego pięknego dnia drogą prowadzącą z Tyberiady...
Winston wybrał „stare numery” na teleekranie i zamówił odpowiednie wydania „Timesa”. Wyślizgnęły się z pneumatycznej...
Co działo się w niewidocznym labiryncie, do którego prowadziły rury pneumatyczne, tego dokładnie nie wiedział...
Mógł przerobić przemówienie na zwyczajowe potępienie zdrajców i myślozbrodniarzy, ale to było nieco zbyt oczywiste...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).