 
      
    
    
  Emil Zola
Germinal
Wyciągniętą ręką wskazywał w ciemności jakieś niewidzialne punkty i nazywał je po kolei. Tam, w...
 
      
    
    
  Wyciągniętą ręką wskazywał w ciemności jakieś niewidzialne punkty i nazywał je po kolei. Tam, w...
 
      
    
    
  U Maheuów zabrakło już wszystkiego, Levaque'owie żyli z dwudziestu franków pożyczonych od Bouteloupa, Pierronowie...
 
      
    
    
  Maheude wyszła i poszła prosto do Pierronki. Śmiechy dolatywały poprzez drzwi. Zapukała i ucichło zaraz...
 
      
    
    
  — Chleba! Chleba! Chleba!
— Ot głupcy! — powtórzył pan Hennebeau. — Czyż ja jestem szczęśliwy?
I ogarnął go...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).