Maria Ratuld-Rakowska
Podróż Polki do Persji
Lecz jaka opłakana droga! W dół się teraz spuszcza po ścieżkach prawie prostopadłych, po których...
Lecz jaka opłakana droga! W dół się teraz spuszcza po ścieżkach prawie prostopadłych, po których...
Czarne, spiętrzone masy gór otaczały naokół kotlinę, z której jedyne wyjście na północ i na...
W bladym świetle poranku i na sinawym tle wschodu te groźne, posępne masy wydawały mi...