
Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
— Ale po co ty, Mada, trzymasz tutaj pana, przecież mamy pałac dla gości.
— Może pan...
— Ale po co ty, Mada, trzymasz tutaj pana, przecież mamy pałac dla gości.
— Może pan...
— A może pan zapali dobre cygaro?
— Nigdy nie odmawiam.
— Spróbuj pan tych, mocne, po siedemdziesiąt...
Obok Rosomaka siedział chłopak w gimnazjalnej czapce i czarnej bluzie.
— Jakiś smarkacz. Potrzebne nam dzieci...
Pantera wytrząsnął ryby w ceberek i zaczął je oprawiać, a Coto się przebierał koło ognia...
I jak motyl z każdego kwiatu wyssie trochę słodyczy, tak Sandor Tekely z każdego towarzystwa...
Kiedy pan marszałek przybył mnie odwiedzić w Mont-Louis, przyjąłem go, wraz z jego świtą, w...
Coraz częściej otwierały się teraz drzwi sieni i wpuszczały okutanego w opończe i szale gościa...
Koledzy, miłymiście gośćmi w Elsynorze. Podajcie mi dłonie. Do orszaku gościnności należy etykieta i ceremonie...
Mości książę, obejdę się z nimi stosownie do ich zasługi.
Do paralusza! znacznie lepiej...
Mości panie, zechciej dojrzeć, aby ci ichmoście dobrze byli ugoszczeni. Słyszysz, waćpan? Niech znajdą dobre...
Hasłem tym wskazujemy elementy obyczajowości określające zachowania i zobowiązania łączące się ze statusem gościa, jak również zwyczaje związane z goszczeniem kogoś we własnym domu (byciem czyimś gospodarzem lub gospodynią).