Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Ale to stary Kłąb stanął we drzwiach, a za nim wchodzili wolno, otrzepując się i...
      
    
    
  Ale to stary Kłąb stanął we drzwiach, a za nim wchodzili wolno, otrzepując się i...
      
    
    
  — Wyjrzyj no, ktosik jest w ganku.
Ale nim zdążył, jakiś obwalony śniegiem człowiek stanął w...
      
    
    
  — A w mojej chałupie ludzi nie następuj, bo tu nie karczma! — krzyczał kowal zasłaniając sobą...
Hasłem tym wskazujemy elementy obyczajowości określające zachowania i zobowiązania łączące się ze statusem gościa, jak również zwyczaje związane z goszczeniem kogoś we własnym domu (byciem czyimś gospodarzem lub gospodynią).