Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Najpierwsza, jak to miała we zwyczaju, przyszła Wachnikowa z kłakiem wełny w zapasce i z...
      
    
    
  Najpierwsza, jak to miała we zwyczaju, przyszła Wachnikowa z kłakiem wełny w zapasce i z...
      
    
    
  — Jaguś, kuntentna jesteś, co? Śliczności ty moje! Jaguś, nie bój się, dobrze ci u mnie...
      
    
    
  — Nie bucz, głupia! Wyporządź tamtą stronę, Roch będą mieli mieszkanie. Zawołaj Jagustynki, to ci pomoże...
      
    
    
  Jagusia w mężowej komorze wnet się przestroiła w szmaty zwyczajne, tyla że świąteczne, i wyszła...
      
    
    
  Ruszył też pierwszy do stołów, a za nim insi jęli zajmować miejsca, a spiesznie, bo...
      
    
    
  Gdzie zaś to był i czas na długie lamenty i wyrzekania, kiej tylachne gospodarstwo wzięła...
      
    
    
  Hanka, choć jeszcze z łóżka, rządziła wszystkim tak zmyślnie i kwardo, że nawet Jaguś musiała...
      
    
    
  — Pani codziennie i sama karmi wszystek drób?
— Codziennie.
— Przecież to duża praca!
— Skoro się samo...
      
    
    
  Za chwilę wniósł służący wino, a za nim weszła Zośka Malinowska, która robiła honory domu...
W ten sposób opisujemy np. prace kobiece w gospodarstwie. O ile na wsi motyw gospodyni jest komplementarny wobec motywu gospodarza, o tyle w gospodarstwie miejskim obowiązki gospodyni wypełniają całą przestrzeń domu (np. w Lalce Prusa znajdziemy opisy zajęć, jakie wykonywała ciotka Rzeckiego w domu jego owdowiałego ojca). Przyjmuje się, że zadaniem gospodyni jest dbanie o dom i podejmowanie gości.