Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień dziesiąty
nagle pojawiły się w sadzie dwie dzieweczki, około piętnastu lat liczące. Włosy ich, do złotych...
nagle pojawiły się w sadzie dwie dzieweczki, około piętnastu lat liczące. Włosy ich, do złotych...
Wreszcie Calandrino spytał, gdzie tak cudowne kamienie znaleźć można. Maso odparł, że największą ich ilość...
Później ojciec wielebny zapytał go, zali zbytnim obżarstwem przeciwko Bogu nie zgrzeszył. Na to Ciappelletto...
Nie jestem zbyt wielkim miłośnikiem sałat ani owoców, z wyjątkiem melonów. Ojciec mój nienawidził wszelakich...
Od czasu młodości miałem zwyczaj umykać sobie niekiedy jakiego posiłku: albo aby zaostrzyć apetyt na...
Bardzo jest nieprzystojne, poza tym iż szkodzi zdrowiu, a nawet i przyjemności, jeść łakomo, jak...
Nie trzeba było czekać długo. Przyniesiono małmazję, marcepany, tudzież jaja świeże. Miłośnicy zjedli obiad, wleźli...
Opowiem ci teraz jedną historyjkę, bardzo piękną dla wszystkich, ale nie dla tej, której się...
Baron kazał zanurzyć wiosła w wodę; nim odbił od brzegu, ciągle się oglądał w obawie...
Kto pije bez ustanku, ten nigdy nie ma pragnienia. Kto wiecznie tkwi za stołem, ten...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).