Susan Coolidge
Co Kasia robiła
Zmyślenie jest póty dobre, póki ktoś nie stara się wmówić ci, że jest ono prawdą...
Zmyślenie jest póty dobre, póki ktoś nie stara się wmówić ci, że jest ono prawdą...
— A wedle owego dymu… to pan prefesor „powsiadł” na tych biedaków przez nijakiej racji… Piec...
Nie tyle trapi go myśl, że mógł być przez księdza prefekta poznanym, ile — że skłamał...
— Czemuż się pan tego ciągle domaga? Czyś pan malarz?
Umilkł na moment, uczuwszy dawną zawiść...
Niepodobieństwem było rzec coś czułego lub oklepanego wobec spojrzenia jej wielkich oczu. Czoło miała silnie...
— Nadobna Lukrecjo! — zawołałem — może jest to zrządzenie Opatrzności, że znalazłem się właśnie ja na tej...
Z całym stadkiem? — powtórzył zachwycony Sadełko. — I powiadasz, kochany kolego, że je pasie mała sierotka...
— O, to drobnostka! — Sadełko na to ze śmiechem odrzecze. — Kazałem usypać to wzgórze, aby zawsze...
Kraj na pół bracia dzielili, poczną panować Krak z Lechem. I Krak ma ziemi połowę...
Nie zaznaczaliśmy każdego kłamstwa powiedzianego przez bohaterów wszystkich tekstów literackich, a jedynie wskazywaliśmy na pewne wypowiedzi o ogólniejszym znaczeniu — np. takie, w których widoczne stają się przyczyny uciekania się do kłamstwa albo jego skutki.