
Zygmunt Krasiński
Niedokończony poemat
Przypatrz się tylko, co za kształty jadą na tych trzech koniach, całe okłamione purpurą i...
Przypatrz się tylko, co za kształty jadą na tych trzech koniach, całe okłamione purpurą i...
Kłamała, panie, ona zawsze kłamała. Nie wiem, czy ta dziewczyna w życiu swoim powiedziała słowo...
— Panie prefekcie — rzekł Orso wzruszonym głosem — nigdy nie oskarżałem adwokata Barricini o zabójstwo ojca, ale...
— Interes, jaki mógł mieć Tomaso w tym, aby grozić panu Barricini w imieniu niebezpiecznego bandyty...
Był to jeden z towarzyszy mego dziecięctwa; od wielu lat łączyły nas liczne wzajem sobie...
Skoro się znalazłem w łóżku, chwyciła mnie gorączka. Zacząłem płakać. Nie mogłem pojąć nie tego...
Tymczasem pierwszą rzeczą, jaką uczyniłem z chwilą, gdy mogłem wstać i opuścić pokój, było pognać...
Rzecz dziwna! Ambicją moją było uchodzić za to, czym w gruncie nie byłem ani trochę...
Nie zaznaczaliśmy każdego kłamstwa powiedzianego przez bohaterów wszystkich tekstów literackich, a jedynie wskazywaliśmy na pewne wypowiedzi o ogólniejszym znaczeniu — np. takie, w których widoczne stają się przyczyny uciekania się do kłamstwa albo jego skutki.