
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
— Wygnali me! Wypędzili me! Jak tego psa na mróz, w cały świat! A gdzie ja...
— Wygnali me! Wypędzili me! Jak tego psa na mróz, w cały świat! A gdzie ja...
Wiecie, a to w nocy Magda od organistów zległa w kruchcie.
— Cudeńka prawicie!
— Żeby to...
Właśnie byli rozwlekli taką roztlałą kupę, gdy któryś, bodaj chłopak Kłębów, wygarnął osękiem jakąś opaloną...
Właśnie śmiano się z Mouquette, małej osiemnastoletniej przesuwaczki, dobrej zresztą dziewczyny, której tłuste pośladki i...
— Może wstąpisz na kieliszek? — zapraszała go Mouquette uprzejmie.
Wahał się.
— Więc boisz się mnie jeszcze...
W określeniu kobiety jako upadłej kryje się pewien rodzaj hipokryzji oraz drogowskaz ku pruderyjnej i drobnomieszczańskiej moralności (zresztą w Moralności pani Dulskiej znajdziemy przynajmniej dwa przykłady kobiet ,,upadłych"). Nie sposób jednak nie przyznać, że jest to motyw bogato egzemplifikowany w literaturze — obejmuje nie tylko postaci prostytutek — takich jak Magdalenka z Lalki, ale też liczne bohaterki, których zachowanie jest oceniane jako nieodpowiadające roli kobiety i potępiane. Gdy nie powiodły się próby znalezienia innego określenia, wprowadziliśmy motyw, zaznaczając za pomocą cudzysłowu dystans wobec wartościującego epitetu stanowiącego drugi człon nazwy. Zdajemy sobie sprawę, że wyszukując fragmenty na ten temat, tworzymy przede wszystkim zbiór wypowiedzi stereotypowych — jednak może warto je zebrać i zinterpretować.