Tadeusz Boy-Żeleński
Zmysły... zmysły...
Mieć „swoją kobietę”, kogoś dla siebie, mieć się komu zwierzać, przed kim się chwalić, komuś...
Mieć „swoją kobietę”, kogoś dla siebie, mieć się komu zwierzać, przed kim się chwalić, komuś...
Bezpośrednio przed wlezieniem do wanny, przeglądałem starą encyklopedię, ową pra-encyklopedię Diderota i d'Alemberta. Jest...
Takim był Teofil Trzciński, nasza prymadonna. Bo Zielony Balonik nie wydał ani jednej kobiety. Mury...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).