Maria Konopnicka
Jeszcze jeden numer
Stajesz wreszcie na górnym korytarzu w oddziale, przypuśćmy, kobiecym. Tu strażnik zatrzymuje się i, wysunąwszy...
Stajesz wreszcie na górnym korytarzu w oddziale, przypuśćmy, kobiecym. Tu strażnik zatrzymuje się i, wysunąwszy...
Powtórnie, głośniejsze jeszcze, „a!!!” napełnia izbę, przy czym aresztantki rzucają się do „wielmożnego”, całując jego...
Wchodzisz tedy cicho, spokojnie, jakby do miejsca wspólnego pobytu. Zdejmujesz, kapelusz, rękawiczki, a pozdrowiwszy aresztantki...
— A widziała też pani „Dziką”?
— Nie, nie widziałam — odrzekłam spokojnie. — A cóż to za „Dzika...
Ci, co patrzyli na niańkę, nie mniej mieli piękny widok. Dziewczyna była młoda, rosła, a...
A skąd bym ja miała wiedzieć, co on umie? Przecie ja baba, to mi do...
guwernantka, panna Klementyna, po prostu zachwyciła się mną. Tę ostatnią sympatią zawdzięczam nie tyle mojej...
Jeżeli kiedy spostrzegał ładną kobietę, zakładał binokle, aby przypatrzeć się jej. Ale że robił to...
Gdy był jeszcze obrońcą, biegał tak prędko, że nie uciekłaby przed nim żadna szwaczka wracająca...
Gdy został mecenasem, czoło, skutkiem natężonej pracy umysłowej, urosło mu aż do ciemienia, a na...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).