George Orwell
Rok 1984
Winston śnił o matce.
Musiał mieć dziesięć lub jedenaście lat — tak kalkulował — kiedy matka znikła...
Winston śnił o matce.
Musiał mieć dziesięć lub jedenaście lat — tak kalkulował — kiedy matka znikła...
— Prole to nie ludzie — stwierdził beztrosko. — Do 2050, a zapewne wcześniej, prawdziwa znajomość staromowy zaniknie...
Przy stole po lewej mężczyzna o ostrym głosie dalej niestrudzenie nadawał. Słuchała go młoda kobieta...
Pewnego razu Winston szedł zatłoczoną ulicą, gdy nagle z bocznego zaułka parę kroków dalej dobiegł...
Ulicą przesuwała się powoli długa kolumna ciężarówek; uzbrojeni w pistolety maszynowe strażnicy o drewnianych twarzach...
Nie musiała mu tego mówić. Ale nie od razu wydostali się z tłumu; ciężarówki nadal...
Nienawidziła Partii i wyrażała tę nienawiść w ostrych słowach, ale nie dokonywała żadnej ogólniejszej krytyki...
Chciałby dalej rozmawiać o swojej matce. Z tego, co pamiętał, nie była w żadnym wypadku...
Pomyślał o teleekranie, którego uszy nigdy nie zasypiały. Mogli szpiegować każdego w dzień i w...
Wszystkie poglądy, upodobania, zwyczaje, emocje i mentalność, typowa dla naszych czasów, w istocie służą podtrzymaniu...
Pogląd na kondycję ludzką, jest to, innymi słowy, zapatrywanie na sposób istnienia człowieka w świecie — naturę ludzką, możliwości i ograniczenia określające egzystencję człowieka (takich jak np. los, Bóg/bogowie, determinizm historii, społeczne dziedzictwo, nieuchronność śmierci) oraz finalne przeznaczenia jego bytu. Kondycja ludzka bywa oczywiście rozmaicie określana (w opracowywanych tekstach staramy się właśnie zaznaczać tym motywem różne jej ujęcia) i sposób jej definiowania wskazuje na system wartości i idei, jakim kieruje się autor wypowiedzi na ten temat (tzn. nie zawsze autor tekstu).