Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Króla, przyrodzonego obrońcę ojczyzny, naprzód uczyniliście bezsilnym, a potem zasię narzekaliście, iż was nie broni...
Króla, przyrodzonego obrońcę ojczyzny, naprzód uczyniliście bezsilnym, a potem zasię narzekaliście, iż was nie broni...
Król cały następny dzień nie pokazywał się nigdzie, nawet i w kościele, ale za to...
Również zaraz z początku drogi okazało się, jak dobrą była rada Kmicica, aby jechać osobno...
— Jam, miłościwy panie, ów banit, przez Boga i ludzkie sądy potępion za zabójstwa i swawolę...
— Jednego tylko nie możem ci zapomnieć, żeś wbrew cnocie tego narodu, podniesieniem ręki na majestat...
Tymczasem koło króla powstał rozruch. Nuncjusz, jako pod Żywcem tak i teraz, trzymał za cugle...
— Czy wiecie, komuście przyszli w pomoc… Oto król i pan wasz, któregoście uratowali!
Na te...
Żeby cię zaś sądy nie szarpały, uczynisz tak: będą teraz na gwałt iść zaciągi; skoro...
— Panie Michale — rzekł do niego pan Zagłoba po odjeździe wojewody — ciekaw jestem, jakie to osoby...
— A że wielkimi Twymi dobrodziejstwy zniewolony przymuszony jestem z narodem polskim do nowego i gorącego...
Motyw dotyczy różnych wizerunków królów zapisanych w literaturze, jak również zagadnień dotyczących sprawowania władzy królewskiej (np. w satyrze Krasickiego Do króla, czy w dramatach Shakespeare'a). Problematyką związaną z władzą królewską (np. znaczeniem jej dziedziczności) zajmował się również Ignacy Krasicki. Biskup-poeta przekornie zwracał się do Stanisława Augusta w satyrze Do króla:
,,Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka.
Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka.
Gdy więc ganię zdrożności i zdania mniej baczne,
Pozwolisz, mości królu, że od ciebie zacznę.
Jesteś królem, a czemu nie królewskim synem."
(zob. też: dwór, dworzanin, błazen, rycerz, zamek).