
Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Chodził wprost po to, aby się zmęczyć, aby fizycznym wysiłkiem przyciszyć te dziwne głosy jakby...
Chodził wprost po to, aby się zmęczyć, aby fizycznym wysiłkiem przyciszyć te dziwne głosy jakby...
Siedziałem jednego dnia sam nad lekcją w pokoju przy kuchni. Służąca rozłożyła na blasze grzebienie...
Nie miałem jeszcze dość zastanowienia, aby ocenić, do jakiego stopnia pozory mnie potępiały, i aby...
Wielkie było zamiłowanie obywateli dla swoich praw u nas. A nie słuchać prawa to była...
— Zabili i nie zabili. Sama umarła ze strachu. Pięć roków temu pokój był, nikt o...
— Hej! Nieraz drzewiej Krzyżacy gościli w Spychowie i nie był Jurand waszym wrogiem, póki mu...
— Jedną ci miałem jako owieczkę, jako jedno serce w piersiach, a oni ją na powróz...
Toteż zmienił się niemało. Widać było, że nosił w sobie straszliwą siłę całego Zaporoża. Nie...
— Nie bluźnijże, hetmanie zaporoski, na Boga i Jego najwyższą opiekę się powołując, bo zaiste gniew...
— Że są między kozactwem godni kawalerowie, przykładem tu obecny pan Motowidło, którego wszyscy kochamy i...
Uwzględniliśmy ten temat na naszej liście, ponieważ teksty literackie często pomyślane są tak, aby zwracać uwagę czytelników na krzywdę jednostek i grup ludzi, wskazywać jej źródła i — ewentualnie — sposoby służące zaradzeniu takiej sytuacji. Celem może być tu interwencja lub tylko zwiększenie wrażliwości na los bliźnich. Przy tym krzywda bywa różnie definiowana, ponieważ postrzegana jest z rozmaitych perspektyw. Otwiera to możliwość głębszej interpretacji światopoglądu wpisanego w tekst. Wśród utworów, w których motyw ten się pojawia, wymienić można np. Chłopów Reymonta.